A kto wie, czy hipsterzy (czy inna subkultura) nie sprawią, że niektóre usługi staną się na powrót dochodowe? Jeżeli np. warsztat szczotkarski przerzuci się na ręcznie wykonywane szczotki do zębów:) Czuję w tym potencjał :)
Można by też pewnie zacząć robić szczotki, czy inne zgrzebła, do czesania hipsterskich bród. A popijać mojito na leżaku gdzieś nad Wisły brzegiem mógłby taki hipster ze szklanicy ze szkła technicznego czy z innej menzurki.
sporo takiech śladów dokumentuje syrenigrod.fotolog.pl
OdpowiedzUsuńo tak, tam jest istna kopalnia :)
UsuńI szyldów mniej, a i zawody jakby nie z tego świata ... zapomniane ...
OdpowiedzUsuńFajne te tabliczki, choć estetyczne to tylko nr 1 i 3.
OdpowiedzUsuńMasz rację, niektóre zawody chcąc nie chcąc pójdą w zapomnienie. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńA kto wie, czy hipsterzy (czy inna subkultura) nie sprawią, że niektóre usługi staną się na powrót dochodowe? Jeżeli np. warsztat szczotkarski przerzuci się na ręcznie wykonywane szczotki do zębów:) Czuję w tym potencjał :)
OdpowiedzUsuńMożna by też pewnie zacząć robić szczotki, czy inne zgrzebła, do czesania hipsterskich bród. A popijać mojito na leżaku gdzieś nad Wisły brzegiem mógłby taki hipster ze szklanicy ze szkła technicznego czy z innej menzurki.
Usuńniedługo będą tylko ledy albo wszystko załatwi smartfon z GPS.
OdpowiedzUsuń