Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2013

Mozaiki warszawskie (część 2) - Hotel Gromada "Dom Chłopa"

Obraz
Kiedy weszłam do Hotelu Gromada „Dom Chłopa”, żeby obejrzeć mozaiki, nie wiedziałam, że to aż taka kopalnia skarbów.  Nastawiałam się na pojedyncze mozaikowe dekoracje, tym bardziej, że w latach 1998-2002 skuto ich część (autorstwa Władysława Zycha) na elewacji budynku od strony ulicy Wareckiej. Dopiero potem znalazłam informację, że są to prawdopodobnie największe mozaiki w Polsce. Dzięki uprzejmości pracowników hotelu, wewnątrz oraz zewnątrz hotelu znalazłam prawdziwe perełki. Wszystkie przepiękne i starannie zachowane dekoracje ścienne powstały w latach 60-tych XX wieku, są autorskim debiutem Hanny i Gabriela Rechowiczów i ogląda się je z zapartym tchem.  Lokalizacja: Śródmieście Mozaiki wewnątrz hotelu: Mozaiki na ścianie zewnętrznej:

Ulica Flory

Obraz
Niedługa ulica, powstała po rozparcelowaniu ogrodu Bagatela na początku XX wieku . W roku 1910 na ulicy Flory funkcjonowała już kanalizacja i wodociągi i zaczęły powstawać kilkupiętrowe eleganckie kamienice, które możemy podziwiać do dziś. Po wojnie wyburzono tylko jeden budynek (w którym do 1939 roku mieszkał Antoni Słonimski), prawdopodobnie nadawał się do remontu, ale mimo to podjęto decyzję o jego zniszczeniu.  Ulica Flory jest wyjątkowa, ponieważ do dziś wyremontowano tam dokładnie wszystkie kamienice, mi się najbardziej podoba kamienica Gesnera z ciekawymi wykuszami  (nr 3). Niestety zdjęcia są ciemne z powodu pogody i nie oddają rzeczywistego wyglądu ulicy. Lokalizacja: Śródmieście

Mozaiki warszawskie (część 1)

Obraz
Bardzo lubię mozaiki, a niestety jest ich coraz mniej. W latach powojennych mozaiki były bardzo popularne, bo podobnie jak neony, dodawały kolorów szarej stolicy. Jednak z biegiem lat, wraz z rozbudowywaniem Warszawy i zmianami wyglądu miasta, a także z powodu braku szacunku dla czyjejś pracy twórczej, mozaiki sukcesywnie niszczono i zostało ich już niewiele. Warto więc utrwalić chociaż te, które istnieją. Dziś pierwsza część warszawskich mozaik, postaram się pokazać ich jak najwięcej  :) Bar „Złota Kurka” na ulicy Marszałkowskiej - mozaiki Hanny Żuławskiej  (część zasłonięta przez rurki grzewcze) Politechnika Warszawska - mozaiki Stanisława Preyznera Zegar na Starym Mieście - mozaika Kazimiera Gąsiorowskiego i Teresy Chromy Empik przy Rondzie de Gaulle’a - mozaika Władysława Zycha Plac Konstytucji – mozaiki Hanny Żuławskiej (cztery pory roku)

Kolonia Wawelberga

Obraz
Pod koniec XIX wieku rodzina Wawelbergów, znanych żydowskich filantropów, sfinansowała pierwszą w mieście kolonię tanich mieszkań dla robotników przy ulicy Górczewskiej. Mieszkali tam Polacy i Żydzi, a okolicy biednych tanich domów murowane piętrowe budynki zaprojektowane przez Edwarda Goldberga były imponujące. Między budynkami zaprojektowano dużo przestrzeni, wszystkie mieszkania posiadały ubikację, na każdym piętrze była bieżąca woda a wszystkie okna otwierały się do środka . Na terenie kolonii funkcjonowała szkoła, pralnia, izolatka, sala zabaw, czytelnia, kaplica i łaźnia (zburzona dosyć niedawno). W czasie okupacji na terenie osiedla Niemcy dokonali masowych egzekucji i podpalili budynki, dziś część z nich jest pod opieką konserwatora zabytków. Warto zobaczyć jeden z zabytków robotniczej Woli – na mnie robi ogromne wrażenie. A przy okazji w cukierni Zagoździńskiego można kupić pączki, jedne z najsłynniejszych w Warszawie – spróbowałam -  rzeczywiście są wyjątkowe:) Lokaliza

Ulica Pankiewicza

Obraz
Niewielka ulica w samym centrum miasta, wcześniej o nazwie Składowa (ze względu na magazyny wełny), niemal w 100% przetrwała zawieruchy wojenne. Po wojnie przez krótki czas mieściła się tam filia SPATIF-u. Na rogu z Alejami Jerozolimskimi  znajduje się kamienica Izaaka Rotberga, która w latach 90-tych ubiegłego wieku została gruntownie przebudowana. Ulica Pankiewicza jest cicha,  spokojna i jest tam jeden z najładniejszych widoków na Pałac Kultury i Nauki. Lokalizacja: Śródmieście

Ulica Bagatela

Obraz
Niedługa ulica łącząca Plac Unii Lubelskiej z Alejami Ujazdowskimi. W XIX popularna ze względu na ogród i zwierzyniec. Wysokie imponujące kamienice zachowały swój styl dzięki temu, że nie uległy zniszczeniom wojennym.  Do czasów powstania warszawskiego ulicą kursowały  tramwaje, po wojnie trolejbusy, ale zostały zlikwidowane w latach 60-tych XX wieku. W kamienicy pod nr 10 urodził się Krzysztof Kamil Baczyński  (na ścianie wisi tablica upamiętniająca), a w kamienicy nr 11 jest bardzo ciekawy półokrągły balkon z kolumnami . Lokalizacja: Śródmieście