Ulica Kaliska
Zaczęła się rozwijać dopiero w latach 30-tych XX wieku:
przy wybrukowanej ulicy powstawały pierwsze domy spółdzielcze i kamienice
czynszowe. II wojnę światową przetrwało wiele budynków (mimo, że ulica
stanowiła linię frontu) i do dziś kształtują styl tego miejsca. Obecnie jest
remontowany były dom pracowników fabryki monopolu tytoniowego pod nr 1 (dawniej
na jego miejscu stała karczma Ochota). Według mnie najbardziej malownicze są
kamienice z numerami 13 i 15.
Lokalizacja: Ochota
W sumie taka ot, normalna ulica, ale przyjemna przez to, że normalna.
OdpowiedzUsuńA najbardziej nienormalne jest to, że taka normalna ulica sprzed wojny ostała się w Warszawie.
UsuńA w tej całej folozofii normalności najfajniejsze jest, że się podoba:)
UsuńTak wg mnie powinna wyglądać zabudowa mieszkaniowa miasta.
OdpowiedzUsuńpopieram, dosypałbym tylko trochę z ulic po drugiej stronie Grójeckiej.
UsuńZabawnie tylko wyglądają te socowe wstawki z bramami w stylu muranowskim, z rozmachem, prowadzącymi po prostu na podwórko. Człowiek by się spodziewał, że za bramą tego rozmiaru nie wiadomo co, a tam - śmietnik.
OdpowiedzUsuń