Mural Rafała Roskowińskiego powstał
w 1998 roku na budynku Jard-Press. Dziś trochę zniszczony, miejscami widać
ubytki w farbie, ale nadal przyciąga wzrok:)
Mnie się bardzo podoba także malowidło na Karolkowej przy Giełowej, ale - jako że znajduje się na płocie placu budowy - zniknie szybciej niż ten mural...
ale staroć ;-)
OdpowiedzUsuńOj, przyciąga...
OdpowiedzUsuńSpieszcie się oglądać/fotografować, bo to długo już nie postoi. Najdalej do przyszłego roku, ale najpewniej do tegorocznej jesieni.
OdpowiedzUsuńTak się domyślałam... a co tam będzie w tym miejscu?
UsuńNo a co tam może być? :-/
UsuńNie przypuszczałem, że taki stary.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba także malowidło na Karolkowej przy Giełowej, ale - jako że znajduje się na płocie placu budowy - zniknie szybciej niż ten mural...
OdpowiedzUsuńNieco się posypał od czasów, gdy go fociłam (ładnych parę lat temu). Też myślałam, że on XXI wieczny. Dość długo wyglądał jak nowy ;)
OdpowiedzUsuń