Park Marszałka Śmigłego-Rydza
Powstał na przełomie lat 50-tych i 60-tych XX wieku jako
Centralny Park Kultury. Cały kompleks
parkowy obejmuje kilka układów ogrodowych i jest jednym z najmłodszych w
Warszawie. Park jest niezwykle malowniczy, wyróżniają go podkreślone schodami różnice
w rzeźbie terenu, a także piękny widok w
stronę Wisły i dużo fontann.
Lokalizacja: Śródmieście
Widać na Twoich zdjęciach, że zima już na dobre się skończyła. Bardzo fajny pomnik (z pewnością nie jest to Rydz-Śmigły) :)
OdpowiedzUsuńNo nie, to H. Mikołajska, w bardzo przyjemnym miejscu stoi sobie:)
UsuńZ wyjątkiem tej megabanalnej betonowej wiklinki, park jest byczy, a do tego pustawy. Super foty!
OdpowiedzUsuńBardzo często jest pustawy i to w nim najfajniejsze:)
Usuńjak zwykle, stare, dobre, tradycyjne kształtowanie przestrzeni. i komu to przeszkadzało? :-)
OdpowiedzUsuńWszystkie parki bardzo lubię, szczególnie te z stare. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZaiste zakątek malowniczy. Dobre fotki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńGdyby jeszcze nie rozbierano przy okazji tworzeni aparku świetnie zachowanego pałacu Branickich (stał tam, gdzie dziś jest taras z wazami)... no ale cóż. Z parkiem tym mam wiele wspomnień i bardzo lubię go odwiedzać. A choćby dlatego, że:
OdpowiedzUsuń- jako dzieciak hasałem tam ze świetlicą szkolną
- jako uczeń starszych klas podstawówki chodziłem tam na wagary
- jako uczeń nie tak odległego liceum chodziłem tam na wagary
- jako student pobliskiego wydziału UW chodziłem tam na wagary
Itd.
Wagary przeważają! Wszystkich Was, zamiłowanych w starej Warszawie, cenię bardzo!
OdpowiedzUsuńPa:)
@ Marcin, @ ozon - wagarowiczów do tej pory w parku sporo, a o tej porze dużo eleganckich maturzystów :)
OdpowiedzUsuńNiby w środku miasta, a jednak nie po drodze
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i piękne miejsce:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA mi się kojarzy głównie z Piknikami Naukowymi Polskiego Radia ;) Ciekawi mnie co jest na czwartym zdjęciu, bardzo zagadkowe ujęcie :P
OdpowiedzUsuńCo mi przypomina, że muszę się wybrać sfocić ową dziwną rzeźbę przy schodach. W mojej kolekcji rzeźb dziwnych i dziwniejszych będzie stanowić niezły okaz :) Park kojarzy mi się z pierwszym rokiem na Archu, a dokładniej z pierwszym semestrem, dużo ćwiczeń mieliśmy wokół Muzeum Ziemi :)
OdpowiedzUsuń