Pomnik Jana Kilińskiego
Znajduje się przy ulicy Podwale. Został zaprojektowany
przez Stanisława Jackowskiego i odsłonięty w 1936 roku. Rzeźba wykonana jest z
brązu a cokół z granitowych części rozebranego soboru św. Aleksandra Newskiego
na Placu Saskim. Pomnik przetrwał II wojnę światową (jako jeden z nielicznych
warszawskich pomników został niezniszczony) i po kilku wędrówkach, od 1959 roku
stoi na obecnym miejscu. W latach 90-tych podczas renowacji wzmocniono jego
fundament i wyprostowano odchylający się cokół.
Lokalizacja: Śródmieście
o, już tu żem pisał, że "wychodzi na to, że pół Warszawy odbudowano przy użyciu pozostałości pałacu Kronenberga, drugie pół z wykorzystaniem materiałów po soborze na placu Saskim, a trzecie pół z cegieł z Wrocławia."
OdpowiedzUsuń- widać, nie tylko odbudowano, ale i zbudowano.
a Kiliński to był gość. gdy wyszedł z więzienia petersburskiego po Insurekcji, uskarżał się na nieludzkie warunki w nim panujące: zupełny brak kobiet.
Mnie się zawsze podobała historia z "Ludu Warszawy! Jam tu! Kiliński Jan". A co do więzienia - ostatnio czytałem fragmenty biografii Mickiewiczusa i jego 'rozrywkowy' pobyt w więźniu (fakt, klasztornym, ale zawsze), to prawie można pozazdraszczać odsiadki w tamtych latach.
UsuńPałac Kronenberga całkiem spory był;)
UsuńPomnik nie został zniszczony dzięki Niemcom, którzy starannie go przechowali :)
OdpowiedzUsuńKiedy wychodzi się z Długiej w Podwale Kiliński jakby nawołuje na Stare Miasto, na piwo.., tak kiedyś tłumaczyliśmy sobie, idąc z wydziału na kampus UW a nie zawsze docierając na wykłady...
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony nic się nie marnowało, wszystko się przydało..
to dobre :-)
Usuń