Waga w parku Ujazdowskim
Znajduje się przy wejściu od ulicy Pięknej. Została
wyprodukowana w 1898 roku, prawdopodobnie przetrwały tylko 2 takie egzemplarze.
W 1912 roku Henryka Matysiak wykupiła 2 metry kwadratowe przy najbardziej
uczęszczanej alejce parku, ustawiła wagę w specjalnym domku i zaczęła odpłatnie
ważyć przechodniów. Waga przetrwała dwie wojny światowe, po powstaniu została ledwo
uratowana od kradzieży, ale waży nadal, i to bardzo dokładnie:)
Lokalizacja: Śródmieście
Ale czad ! Nie spodziewałem się, że takie rzeczy istnieją - jak publiczna waga w parku, i to tak stare urządzenie działające. Super ! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, świetna rzecz. W czasach PRL były wagi na monetę, ale to zupełnie inna kultura ważenia :)
Usuń♥ No to jest hit :)
OdpowiedzUsuńPrawda:D
UsuńJak się robi takie ładne serduszko w komentarzu?
A tutaj :)
Usuń✈ dziękuję:)
UsuńKosztowałem, czy raczej ta waga mnie skosztowała. A nawet skosztowała mej latorośli, wtedy coś półtorarocznej - dało się!
OdpowiedzUsuńNie dość, że zabytkowa, to jeszcze uniwersalna:)
UsuńCały mechanizm wydaje się dość skomplikowany. Podobno na tym krzesełku siedział sam Piłsudski.
OdpowiedzUsuńMechanizm jest trochę skomplikowany, i chwilę trwa zanim pani tam wszystko poustawia precyzyjnie do ważenia:)
UsuńWiem, wiem stoi i cieszy faktem, że jest i to w jakim miejscu i park i Regan i Ambasada USA a ona jest :)
OdpowiedzUsuńOstoja ważenia;)
UsuńZważyłem się i kartonik z wydrukowanym kilogramostanem zachowałem.
OdpowiedzUsuńJa też zachowałam:)
Usuńsuper.
OdpowiedzUsuńuświadomiłaś mi, jak dawno się tam ważyłem. chyba ostatnio ze 30 lat temu. :-)
To pewnie było jeszcze pod opieką rodziców;)
UsuńTa waga przez parę kilo czasu była nieczynną - fajnie, że znów działa. BTW, widzę, że tradycyjnie nie mieszczę się w skali, tzn. nie przewidziano, że można mieć > 182 cm ;-)
OdpowiedzUsuńJa też się w skali nie mieszczę:) ludzie wysocy nie istnieją:D
UsuńA ja według tej skali powinienem być niższy o jakieś 7 cm ;-)
OdpowiedzUsuń