Uwielbiam wedrowki za kapliczkami a na Pradze jest ich duzo i sa bardzo urocze...a jezeli jeszcze znajduja sie w zaulkach, w odrapanych podworkach to jeszcze bardziej mnie urzekaja. pozdrawiam
Ja też bardzo lubię, uwielbiam zaglądać na podwórka, ale nie na wszystkich jest bezpiecznie, nie zawsze też mieszkańcy sobie życzą, żeby ktoś do nich zaglądał;)
Wiemn bo kiedys w niedzielny ranek zaglebialam sie na Pradze w podworka, na niektorych budzilam meneli, jakos mi sie upieklo ale troche niepewnosci bylo wiec po kilku takich wejsciach wrocilam do domu. Moze troche tchorzylam?
Kamienica zbudowana w latach 1911-12 wg projektu Józefa Czerwińskiego i Władysława Heppena. Pierwszymi właścicielami byli: Chaim Braun i Janina Macierakowska. Od 1925 roku kamienica była zamieszkała przez pracowników Elektrowni Warszawskiej. Ten okazały budynek wyszedł bez szwanku z II wojny światowej. Lokalizacja: Śródmieście
Miasto-ogród Jelonek zaprojektowano w 1932 roku na terenie rozległych sadów i cegielni. Centralną częścią założenia był plac Jana III Sobieskiego, obecnie plac Kasztelański. Na domu z numerem 9 nadal jest latarenka adresowa z dawną nazwą. Edit: Plac Kasztelański jest ostatnio bardzo modną miejscówką ze względu na kwitnące wiśnie japońskie (ostatnie zdjęcie zrobiłam w 2024 roku). Lokalizacja: Bemowo
Kariatydy, symbolizujące trzy cnoty: wiarę, nadzieję i miłość, umieszczone są na tyłach gmachu Sądu Najwyższego. Zostały wykonane z brązu przez Jerzego Juczkowicza. Plotka o przeniesieniu rzeźb z części frontowej na tyły gmachu z powodu protestów biskupa polowego WP jest nieprawdziwa. Lokalizacja: Śródmieście
Uwielbiam wedrowki za kapliczkami a na Pradze jest ich duzo i sa bardzo urocze...a jezeli jeszcze znajduja sie w zaulkach, w odrapanych podworkach to jeszcze bardziej mnie urzekaja. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię, uwielbiam zaglądać na podwórka, ale nie na wszystkich jest bezpiecznie, nie zawsze też mieszkańcy sobie życzą, żeby ktoś do nich zaglądał;)
UsuńWiemn bo kiedys w niedzielny ranek zaglebialam sie na Pradze w podworka, na niektorych budzilam meneli, jakos mi sie upieklo ale troche niepewnosci bylo wiec po kilku takich wejsciach wrocilam do domu. Moze troche tchorzylam?
Usuń