Wciąż kradną moje zdjęcia! - post inny niż zwykle
Od dawna kradzież zdjęć z mojego bloga trwa w najlepsze, a w ostatnich miesiącach wyjątkowo się nasiliła. Prowadzę warszawskie mozaiki od 13 lat, robię to w swoim wolnym czasie, wkładam w tę pracę ogromną pasję i zupełnie na tym nie zarabiam. I naprawdę bardzo mi przykro, gdy moja praca nie jest szanowana. Przyznam, że jest to bardzo zniechęcające i znam osoby, które kasowały całe swoje blogi z tego powodu.
Moje zdjęcia „brały sobie” agencje nieruchomości, instytucje związane z kulturą i sztuką do
promocji swoich wydarzeń, portale z newsami, studenci do swoich prac, a nawet znane
warszawskie wydawnictwo (z którym wygrałam w sądzie dzięki pomocy kancelarii
prawnej). Czasem jest zostawiony mój znak wodny, czasem wymazany czy obcięty. Treść
moich postów także jest kradziona.
Wysłanie do mnie
maila z pytaniem o udostępnienie fotografii nic nie kosztuje, tym bardziej, że
w większości przypadków udostępniam wtedy zdjęcie nieodpłatnie, prosząc jedynie
o podpisanie autorki. Niestety, okazuje się to za trudne, łatwiej zdjęcie po
prostu sobie wziąć. Czasem słyszę: no chyba dasz za darmo, przecież to dla
ciebie reklama! – nie, to nie jest dla mnie reklama (np. ostatnio, gdy moje
zdjęcie zostało opublikowane, z moją zgodą, w książce Muzeum Warszawy, nie
zmieniło to zupełnie nic w statystykach mojego bloga).
Zwykle swoje
skradzione zdjęcia znajduję przez przypadek, czasem dostaję sygnał od kogoś z
Was (bardzo za to dziękuję). Gdy piszę w tej sprawie maila, w 99% zostaję
zignorowana. Do dziś przeprosiła mnie tylko jedna instytucja (i dlatego nie
umieszczę tu jej danych). Wiem, że jedyną słuszną drogą jest sprawa w sądzie, i
mam już za sobą takie doświadczenia, ale stres z tym związany oraz czas trwania
całego procesu są dla mnie zniechęcające. Postanowiłam więc głośno mówić o tym
na swoich kanałach, pisać i wymieniać z nazwy wszystkie te miejsca, gdzie znajdę
skradzione zdjęcie.
Jeśli zauważycie
moje zdjęcia na innej stronie niż mój blog, dajcie mi znać. A jeśli macie
jakieś skuteczne sposoby do walki z tą plagą i chcecie się podzielić swoim
doświadczeniem, napiszcie – może Wasze doświadczenie mi pomoże.
Jako tło niech
posłuży kilka screenów ze stron, na których znalazły się moje zdjęcia bez mojej zgody.
Komentarze
Prześlij komentarz