tag:blogger.com,1999:blog-7277878159347865088.post8160555146733190045..comments2024-03-25T13:10:46.898+01:00Comments on warszawskie mozaiki: Osiedle DudziarskaIwona Makowskahttp://www.blogger.com/profile/11696855417257245614noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-7277878159347865088.post-60314463917563878522022-12-29T12:34:29.726+01:002022-12-29T12:34:29.726+01:00Położenie osiedla to tragedia:( Położenie osiedla to tragedia:( Iwona Makowskahttps://www.blogger.com/profile/11696855417257245614noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7277878159347865088.post-28636783871615863282022-12-29T10:23:04.419+01:002022-12-29T10:23:04.419+01:00To nie jest tak, że ,,nikt nie chciał tam mieszkać...To nie jest tak, że ,,nikt nie chciał tam mieszkać" (choć pewnie i tak było). W bardzo mądrej głowie jakiegoś urzędnika wykwitł pomysł, by postawić te osiedle z zamiarem osiedlania w nim: problematycznych - nie wywiązujących się z opłat za czynsz rodzin, z innymi problematycznymi rodzinami, a także osiedlić tam... policjantów. Eksperyment był dość specyficzny - położenie osiedla uciążliwe ze względu na fatalny dojazd - ten z kolei był podyktowany otoczeniem go przez liczne szlaki kolejowe z dwóch stron. Mieszkający tam ludzie - oprócz tych kłopotliwych, którzy być może zasługiwali na zsyłkę, byli automatycznie stygmatyzowani. Położenie osiedla właściwie wymagało przekraczania torowiska celem udania się gdziekolwiek - lub skorzystania z linii autobusowej wożącej po opłotkach przez dziesiątki minut. Anonymousnoreply@blogger.com