Szare Domy - Mokotów

Osiedle spółdzielni mieszkaniowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zostało zbudowane w latach 1928-1932 wg projektu Jana Stefanowicza. Nazwa pochodzi od charakterystycznej szarej cegły, która nadała kolor elewacjom. Poza mieszkaniami w budynkach wygospodarowano przestrzeń na sklepy, kawiarnię, pralnię oraz salę spotkań. Osiedle przetrwało w niemal niezmienionym stanie.

Lokalizacja: Mokotów

Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz



Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz


Warszawa Mokotów szara cegła spółdzielnia mieszkaniowa MSW Jan Stefanowicz

Komentarze

  1. O, piękna i zryta wojną cegiełka! No coś pięknego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś pięknego, to prawda:) szkoda tylko, że niektóre mieszkania wyglądają na skrajnie zaniedbane:(

      Usuń
  2. Z wyjątkiem różnicy materiałów architektura mogłaby być całkiem dzisiejsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, tam jest całkiem dzisiejsze (czyli sprzed jakichś 15 lat) uzupełnienie w takim samym (= bardzo podobnym) materiale.

      Usuń
    2. Wg mnie całkiem zgrabnie wyszło to uzupełnienie.

      Usuń
  3. ten ślad po serii od strony kościoła jezuitów jest wstrząsający. zwłaszcza, gdy się zna historię tych miejsc...

    OdpowiedzUsuń
  4. ślady po kulach są straszne

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzieś kiedyś już to napisałem, ale pewnie już ze 3 lata temu, więc nie liczy się jako powtórzenie :-) --> W Berlinie takie osiedla odpicowali na błysk i wpisali na listę światowego dziedzictwa UNESCO. A u nas...

    Koło
    Praga
    Kamionek
    Mokotów
    Żoliborz
    Ochota

    dziesiątki budynków... i nic...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem niedawno widziałam picowanie na jednym w powyższych osiedli, picowanie zieleni :P

      Usuń
  6. To takie domy, które po gruntownym umyciu dalej będą szare...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdy myjesz szarym mydłem, to tak ;)

      Usuń
    2. Budowali je w czasach czarno-białego kina, to i malować "na pastelowo" nie było po co.

      Usuń
    3. Nie bój, zaraz by się jakiś ekspert dokopał do "zachowanych śladów farby w kolorze mandarynkowym"

      Usuń
  7. Czy inwestorem osiedla nie było raczej MSW?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa Urzędników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych :)

      Usuń
    2. To może warto poprawić pierwsze zdanie? ;-)

      Usuń
    3. Oczywiście! Ja tam tak bardzo widziałam słowo 'Wewnętrznych", że nie zauważyłam pomyłki, a do tego zastanawiałam się o co chodzi ;) dziękuję:)

      Usuń
  8. Specjalnie po Twoim artykule i audycji w RFM Classic pojechałem dokładnie sobie obejrzeć ten obiekt. Tym bardziej, że jestem na etapie czytania jednej książki o dwudziestoleciu międzywojennym w Warszawie. Aktualnie na jednym z płotów jest tam ekspozycja ze znanymi ludzmi, którzy mieli okazję tam mieszkać.
    Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jedno z moich ulubionych osiedli. Cieszę się, że się podobało:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kamienica - Hoża 41

Plac Kasztelański

Kamienica Pod Sowami - Okrzei 26