Ogrody Ulrichów

Ogrody Ulrichów zostały założone w 1805 roku przez Jana Bogumiła Traugotta Ulricha jako gospodarstwo ogrodnicze. Początkowym adresem była ulica Pereca (wtedy Ceglana), dopiero od 1876 roku wieś Górce przy dzisiejszej ulicy Górczewskiej. W gospodarstwie hodowano rzadkie rośliny i krzewy, min. szparagi, ananasy, brzoskwinie, winorośla. Specjalnością stały się kamelie, róże i hiacynty. Ogrody były popularnym miejscem spotkań i spacerów mieszkańców Warszawy. Zabudowania przetrwały wojnę bez większych zniszczeń, w 1951 roku cały kompleks znalazł się w granicach miasta. Kilka lat później park znacjonalizowano, przez co zaczął popadać w ruinę. W 2000 roku, podczas budowy centrum handlowego Wola Park, tereny ogrodu zostały zrewaloryzowane, a część budynków przeszła kapitalny remont.


Lokalizacja: Wola

park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik


park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik komin


park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik szklarnie


park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik


park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik róża


Ulrich park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik Ulrychów




park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik aleja


park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik


park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik






park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik


park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik



park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik


park ogród Warszawa Wola tereny zielone Wola Park rośliny pomnik

Komentarze

  1. Ananasy w Warszawie uprawiano ! ! !

    OdpowiedzUsuń
  2. no, ładnie.
    a co to za kamienne fragmenta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znalazłam informacji o pochodzeniu. Przyjęłam, że skoro to był ogród pokazowy, to pewnie i rzeźby z tamtego okresu. Jesli ktoś ma informację o pochodzeniu, to będe wdzięczna za podzielenie się nią:)

      Usuń
  3. Dodałbym tylko jedno - jakiś szerszy kadr, który by pokazał zarąbiste otoczenie tych ogrodów ;-)
    PS. Zielska jak wiadomo nie znoszę, a tu jeszcze (wieeele lat temu) przyjeżdżałem z ojcem do tutejszych szklarniów po różne różności do ogródka. Brr!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobną traumę szklarniową z dzieciństwa, ale też i sentyment:)

      Usuń
  4. To już wiem skąd te szklarnie. Bardzo ładne fotencje:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kamienica - Hoża 41

Plac Kasztelański

Kamienica Pod Sowami - Okrzei 26